Centra Zdrowia Psychicznego mają stać się podstawą systemu opieki dla pacjentów z zaburzeniami psychicznymi. Obecne wyniki prowadzonego pilotażu są obiecujące i dają nadzieję na poprawę sytuacji grupy chorych, którzy przez lata byli praktycznie pozostawieni sami sobie.
Już przeszło dwa lata trwa pilotażowy program wdrażania Centrów Zdrowia Psychicznego, który jest jednym z głównych elementów Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego i przede wszystkim pierwszym od lat pomysłem na zmianę archaicznego systemu. Założeniem tej inicjatywy jest wprowadzenie środowiskowego modelu opieki i pomoc niesiona przez mniejsze ośrodki, blisko miejsca zamieszkania pacjenta.
– Mieliśmy do czynienia z niedostosowaniem systemu do potrzeb i bliskości pacjenta. Odejście od wielkich szpitali, i w głównej mierze leczenia szpitalnego, jest podstawowym elementem reformy. To powoli jest realizowane, wyciągamy wnioski i wprowadzamy poprawki, które przygotowują zmianę dla całego kraju. Pilotaż jest po to, aby wypracować jak najlepszy model opieki – podkreślił Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.
Nie będzie poprawy bez wzrostu finansowania.
Niestety smutny obraz polskiej psychiatrii jest efektem wielu lat zaniedbań i braku finansowania. Obecnie na opiekę psychiatryczną nie są wydawane nawet 4 proc. publicznych pieniędzy z puli przeznaczonej na sektor zdrowia w zakresie świadczeń NFZ. Do przekroczenia progu 5 proc., który nie jest też powodem do większej chluby, brakuje około 1,5 mld zł. Wydatki są obecnie stopniowo zwiększane, jednak równie ważna jest potrzeba zmian systemowych.
– Mocno pracujemy, aby zwiększać i odbudowywać kadry. Bardzo się cieszymy, że coraz więcej lekarzy kończy specjalizację z psychiatrii, a zwłaszcza z psychiatrii dziecięcej. Dążymy do tego, aby nakład na opiekę psychiatryczną był wyższy. Chcemy, aby pacjenci byli ponownie zwracani swoim rodzinom, a także pracodawcom. – powiedział Maciej Miłkowski – Jest to początek drogi i mamy nadzieję, że za 3-4 lata sytuacja zmieni się diametralnie.
Uruchomienie kilkudziesięciu Centrów Zdrowia Psychicznego już przynosi efekty, które są zauważalne w skali kraju. Ostatni rok pokazał, że nawet o 25 proc. wzrosła liczba udzielanych świadczeń psychologicznych na 100 tys. mieszkańców.
– To co jest kluczem to punkt zgłoszeniowo-koordynacyjny, który jest czynny codziennie od godz. 8 do godz. 18. Może tu przyjść każdy, kto mieszka na obszarze działania centrum – ze swoim problemem, czy po to, aby zasięgnąć informacji, ponieważ np. coś poważnego dzieje się u bliskiej osoby. Ta pomoc zostanie udzielona w momencie zgłoszenia i to bez wcześniejszego umawiania. W ten sposób pokonujemy bariery braku dostępności – wyjaśnia dr Marek Balicki, kierownik biura ds. Pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego.
Autor Piotr Kallalas
cały tekst: https://dziennikbaltycki.pl/centra-zdrowia-psychicznego-odmienia-smutny-obraz-polskiej-psychiatrii-gdzie-na-pomorzu-uzyskamy-pomoc/ar/c14-15348567
Źródło: dziennikbaltycki.pl