Autorka: Karolina Kowalska
Zawód asystenta zdrowienia powinien zostać określony w ramach kwalifikacji – apelują organizacje pacjentów. Popierają ich psychiatrzy.
Powinien mieć od 18 do 67 lat, przejść kryzys psychiczny, z którego udało mu się wyjść, być gotowy opowiedzieć o swoich doświadczeniach i krytycznie je ocenić. Przejdzie 240-godzinne szkolenie teoretyczne i 420-godzinny staż – tak kandydat na asystenta zdrowienia opisany jest we wniosku o wpisanie do ram kwalifikacji. Chodzi o osoby, które doświadczyły choroby psychicznej, np. depresji, wyszły z uzależnienia czy kryzysu psychicznego.
O usankcjonowanie zawodu wystąpiła do Ministerstwa Zdrowia Fundacja Wspierania Rozwoju Społecznego Leonardo, która w projekcie unijnym przez dwa lata wykształciła 61 asystentów zdrowienia, a 24 z nich pracuje dziś w stołecznych szpitalach: Wolskim i Bielańskim, oraz w Środowiskowym Centrum Zdrowia Psychicznego na Bielanach.
Członkowie fundacji chcieliby, żeby takich miejsc było więcej. Wpisanie do ram kwalifikacji dałoby podstawę do zatrudniania asystentów także w środowiskowych domach samopomocy czy przy kontraktowaniu specjalistycznych usług opiekuńczych.
Zatrudnienie asystentów zdrowienia jest przewidziane w pilotażu Centrum Zdrowia Psychicznego.
Cały tekst:
https://www.rp.pl/Zdrowie/304169988-Asystent-zdrowienia-dla-chorych-na-depresje—czy-bedzie-nowy-zawod.html?fbclid=IwAR3nPw35k4NirJAsFdbR2ohjXMIIiKEUHDC9GFFAKMxVWPqByv49UAUKVrQ
Źródło: www.rp.pl