Własnym głosem

Rezygnacji z pracownika z powodu choroby psychicznej mówimy nie. Blog o życiu ze schizofrenią Katarzyny Parzuchowskiej

Ostatnio się nieco zakręciłam się w ilości pracy i blog cierpi. Zatem postanowiłam napisać właśnie o niej. Wkurza mnie, że tyle osób ze schizofrenią traci pracę, a Wy co myślicie? Zapraszam do lektury!
Osobiście i emocjonalnie o aktywności zawodowej!

O pracy w kontekście diagnozy schizofrenii pisze:

Na ogół jestem pozytywnie zakręconą osobą. Choroba nauczyła mnie wielu rzeczy. Wiele z nich przekłada się na moje zainteresowania i, o dziwo, także na pracę. Z uwagi na to, że mam jej ostatnio całą masę, troszkę zaniedbałam bloga. Nadszedł więc najwyższy czas na podjęcie tematu tabu. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego tak mało osób ze schizofrenią pracuje?

To jest temat, który mieści się w mojej szufladce „nie do pojęcia”. Nie będę wchodzić w dywagacje i rozważania nad tematem, a przedstawię fakty.

„Analizując sytuację zawodową pacjentów zwraca uwagę znaczący wzrost odsetka osób pobierających rentę wraz z czasem trwania choroby (4% podczas postawienia diagnozy vs 58% podczas dokonywania oceny), a także spadek odsetka osób pracujących (odpowiednio 46% vs 19%).”

RAPORT „Schizofrenia. Perspektywa społeczna. Sytuacja w Polsce”

„Analizując sytuację zawodową pacjentów zwraca uwagę znaczący wzrost odsetka osób pobierających rentę wraz z czasem trwania choroby (4% podczas postawienia diagnozy vs 58% podczas dokonywania oceny), a także spadek odsetka osób pracujących (odpowiednio 46% vs 19%).”

RAPORT „Schizofrenia. Perspektywa społeczna. Sytuacja w Polsce”

„W chwili postawienie diagnozy 46% osób pracowało, wraz z trwaniem choroby prawie trzy czwarte tych osób utraciło pracę. Odsetek osób, które utraciły pracę rósł wraz ze wzrostem ilości hospitalizacji. Wśród pacjentów z liczbą hospitalizacji 5 i więcej ponad 90% z osób pracujących straciło pracę, gdzie u pacjentów z mniejszą niż 2 krotną liczbą hospitalizacji prawie połowa pacjentów utrzymała status zatrudnienia”.

RAPORT „Schizofrenia. Perspektywa społeczna. Sytuacja w Polsce”

Mam na swoim koncie 4 hospitalizacje. Należę do grona „pracusiów”, ale i „szczęściarzy”. Cały czas podczas mojej drogi chorowania i leczenia udało mi się utrzymać aktywność zawodową i społeczną.

Więcej na blogu: https://blogoschizofrenii.wordpress.com/page/2/

Źródło: Jak zostałam pilotem F20, blog o doświadczeniu schizofrenii